czwartek, 28 lutego 2013

Siedmiu wspaniałych

Zuzia z ZuzAnioły zaprosiła mnie do zabawy SIEDMIU WSPANIAŁYCH
Znaczy się mam wymienić siedmiu facetów , którzy odegrali jakas ważną rolę w moim życiu...
bardzo chętnie :

 1. Mój dziadzio Marian ! Człowiek lasu, ogrodu z własnymi pszczólkami w nim widze swoje korzenie bom taka sama....
 2. Mój tato Zbysiu facet , który nigdy nie podniósł na mnie nawet głosu..kiedyś zbłądził i stracił mnie i mamę jako rodzinę...ale w cudowny sposób mnie kochał i nadrobił całe straty. ..tęsknię za nim
3. Freedie Mercury - jego głos doprowadzał i doprowadza mnie do ekstazy
4. Mój tata - maż mamy Ladik pełen poczucia humoru wniósł do rodziny słońce , radość naturalnosc !
5. Adam K. zmienił bieg mojego życia...dzięki niemu zauważyłam inny świat ...dojrzałam mojego ...
6. cudownego męża Krzyśka ! A to mój najważniejszy facet - wierny, partner -DRUGA POŁOWA
7.Szymon mój syn ...robię wszystko  by był w przyszłości kimś dla kogoś wyjątkowym , by jakaś kobieta mogła go właśnie umieścić na 1 miejscu swojej listy...:)
w zasadzie ja musze jescze 8 -smego dopisać...to mój teściu Mieciu ! Człowiek wielkiej duszy z dużym gestem i miękkim sercem

  w sumie kolejność tu ważna nie jest ...wszyscy mają dla mnie wielkie znaczenie ! Jednakowo :)

podaję zabawę dalej :)
zasady zabawy:
 1. Wymieniasz 7 Twoim zdaniem najwspanialszych panów (nie gra roli, czy cenisz ich za piękną buźkę, czy też za jakieś inne przymioty, grunt, żeby Tobie się podobali; 
mogą być aktorzy, postacie animowane - byle płeć męska :)
2. Uzasadniasz przynajmniej jeden wybór (dlaczego ten, a nie inny pan). 
W miarę możliwości wstawiasz fotkę albo filmik.
3. Piszesz, w jakiej kolejności tworzysz swoją listę Wspaniałych.
4. Zapraszasz do zabawy kolejną osobę.


                                          tak więc zapraszam do zabawy Kalinkę i Frezję

a co by łyso nie było..
moja kolejna zakładka tym razem dla Romanki ...kiedyś zrobiłam jej z tym motywem karteczkę na urodziny , więc na imieniny dostała zakładkę :)



środa, 27 lutego 2013

Zakładki..zakładki

Dla dziadka i babki ... dołączone do płyt z nagraniem . Ot taką małą przyjemność dla naszych kochanych ...najlepszych na świecie
dla Dziadzia Miecia i Ladika
  dla babci Zosi i Marylki :)



zachęcam do mojego Candy !!! dziewczyny ruszcie głową jak by tego ptaka ugryść...

i koniecznie zaglądnijcie na stronę TCHIBO !!  KOPALNIA KREATYWNYCH POMOCY! 
Ja się napaliłam na taśmy ...
miłego dnia



wtorek, 26 lutego 2013

Dla kochanych dziadków

Bardo długo usiłowaliśmy zmontować jakiś film z tego wspaniałego przedstawienia Szymonka na Dzień Babci i Dziadka. 
Po wielu przygodach z wielkim opóźnieniem udało się rzeczy dokonać.
Mianowicie Krzysiu w dowcipny sposób zrobił montaż filmiku i zdjęć a ja te płyty oprawiłam. Tak spakowane zostały wysłane do dziadków. Plus małe prezenciki (o tym jutro) i oczywiście stos laurek od gwiazdora przedstawienia - Szymka :)

mgła otoczyła nasz dom...śnieg znika w oczach , za jakąś chwilę w kaloszach dziarsko pójdziemy do przedszkola.
 Eeee.. z tym dziarsko to przesadziłam ,bo niewyspana jestem ...ale coś w tym guście:)
MIŁEGO DNIA !


poniedziałek, 25 lutego 2013

Powiało grozą

Weekend mamy za sobą z koszmarnym przeżyciem. Jednym zdaniem ujmując gdybyśmy spali to zginęlibyśmy pewnie w pożarze...Na całe szczęście że wzięło nas z Krzysiem na nocne oglądanie filmu i o 2,00 w nocy zauważyliśmy że coś jest nie tak z kominkiem w którym paliliśmy ogień...i na strychu. Potem już akcja trwała do 5,00 rano...w domu śmierdzi do tej pory...a my patrzymy na siebie z dreszczem grozy ...że gdybyśmy spali to ten dym...zaczadziłby nas a potem rozpaliłoby się ogień  i po nas...
Czeka nas remont kominka...ale już nigdy nie pójde spać jeśli choć troche będzie płonął kominek....
A najlepsze jest to ,że my już byliśmy w łózkach już mieliśmy spać...około 12,00  ale się rozgadaliśmy i mówimy aaa dobra choć idziemy na jakiś film jeszcze...
Oglądnęliśmy film a potem własną dramato-sensację...ech

Pisze tu o tym , bo może któraś z Was chodzi spać kiedy w kominku płonie..my tak robiliśmy przez 3 lata aż do teraz....

Ale ślicznie Bogu dziękując raduję się już nadchodzącą wiosną ...bo ćwierkają ptaszki a w domu lata pierwsza mucha !
W tamtym tygodniu poczyniłam notes na zapiski postepów małego Krzysia...życzenie było ,że miał być trochę słodki ...no to chyba jest?:)




Chwilką się ciesząc pozdrawiam Was!  Miłego dnia !


piątek, 22 lutego 2013

Więc działo się ...

ale tych moich narobionych przez dwa dni dzieł pokazać nie mogę dopiero w przyszłym tygodniu...ale nie wszystko :) Mogę dzisiaj ujawnić karteczkę na 18 -stkę. Pierwsza moja z tej okazji , miała być lekko imprezowa...mam nadzieję ,że tak właśnie wyszło . Swoją drogą ...jak to fajnie było mieć 18 ! Tylko moje 18 różniło się od dzisiejszych 18 ...znacznie !



 Karteczka na bazie albumu
jak zwykle :) 
tym razem otwierana na środku, wewnątrz przykleiłam inną karteczkę z miejscem na wpis...pozostałe kieszonki po bokach mogą być na pieniążki, drobny upominek np. bransoletkę lub listę porad od rodziny :)









 Tył skromnie jednak na pięknym papierze w błyszczące różyczki widoczne pod kątem


 trochę szczegółów....


Dla siebie przyniosłam przedwczoraj dobrą nowinę. Wyniki moje się poprawiły,  zdrowieje ! Teraz mogę rozpocząć działania w sprawie postanowienia noworocznego. Hurra...bo już mnie pupsko od tego siedzenia rośnie i szuranie kapciami po domu dobija....

czekając wiosny ...kolorami tej właśnie kartki Was pozdrawiam !

Zainteresowanie ptakiem  z Candy malutkie...a ja myślałam ,że kreatywności zaglądających nie będzie końca ! Dziewczyny ! Czekam na Wasze pomysły !...

wtorek, 19 lutego 2013

Pora do dzieła

Podziękowań, urodzin, świąt kota i candy ...już dość ! Pora do dzieła się zabrać.
 Spłodzić papierowo-decoupagowe coś i nadrobić zaległości i parę zamówień.
Zima za oknem przeraża już nie tyle swoją leżącą starą białą, zakurzoną pościelą ale tym ,że trzeba będzie dokupić węgiel...przyziemna sprawa ale wtedy człowiek ma tej zimy już naprawdę dość !
Czekam z niecierpliwością na serwetki  jakie zakupiła mi moja mamusia ...i zamówiłam też skrzyneczki więc znów powrócę do pracy nad skrzyneczkami. Hurra !
 Tymczasem rozjaśniam sobie chwile radośnie zakładkom się oddając.
Zrobiłam je dla kogoś wyjątkowego :)

A tę zakładkę zrobiłam na wymiankę kropkową, Wraz z serduszkiem powędrowała do ZuzAnioły :)
miłego dnia , optymistycznego ,twórczego ,kolorowego !

poniedziałek, 18 lutego 2013

Dziękuję , dziękuję

Chwalić sie będę dzisiaj. Bo zbiegło się z moim roczkiem na blogu wiele przyjemnych spraw. 
Dostałam w zeszłym tygodniu nagrodę ze Scrapcafe za karteczkę urodzinową
 ...piękne papiery z których planuje w końcu zrobić album o narodzinach Szymka i wykrojniki i moje pierwsze w życiu pieczątki Holzta, tusz takiego jeszcze nie miałam i ćwieki  !
Zachwycona! zaszczycona! ślicznie dziękuję SCRAPCAFE !
Dziękuję też Zuzannie za przemiła wymiankę kropkową. Dostałam od niej przeciekawe pudełeczko na karteczki oraz jej wspaniałe aniołki. Niestety dwa w drodze pocztowej uległy uszkodzeniu :(
Ale i tak ciesze się ogromnie ! Mam nadzieję ,ze kiedy Zuzia już wróci z podróży  to moja wymianka dla niej będzie miłą niespodzianką :)

 Wczoraj był Swiatowy dzień kota
***Nasz kot ma zawsze święto***

Mój niezbyt ulubiony poniedziałek....Obłędnie smętny za oknem ...Ale pozdrawiam Was ciepło miłego dnia !


niedziela, 17 lutego 2013

Tęczowe rozdanie...wyniki

               OGŁOSZENIE WYNIKÓW :
Bardzo chciałam podziękowac za udział w zabawie. Sama brałam w niej udział , bo pierwszy raz uczestniczyłam w grupowym Candy. Ciekawe doświadczenie i powiem nie jest łatwo 7 kobiet zgromadzić i dojść do konsensusu :) Było zabawnie i bardzo dziewczynom z tęczowgo rozdania dziękuję za zaproszenie...
Natomiast wszystkim dziewczynom gratuluję wytrwałości w zaglądaniu po blogach w odgadywaniu haseł do rebusów ...Teraz dopiero widzę ,ile to wymagało latania !
Ślicznie dziękuję i naprawdę żąłuję ,że wylosowaliśmy tylko jedną z Was .

     Losowanie NAGRODY GÓWNEJ przeprowadziła Zielonakrówka i zwycięzczynią jest
DOROTA z Pracowni Dorocicy


We Frankowym naszą niespodziankę: zakłądkę i stempelek plus cukierki  losowaliśmy całą rodziną . Ja Was spisałam i pocięłam , Krzysiek Was zwijał w losiki a Szymko losował
prawidłowe rozwiązanie mojego rebusa to  STEPMEL
 wyniki :

Proszę Anię o kontakt

Pozdrawiam pozostałe uczestniczki i zapraszam na moje rocznicowe Candy - (post poniżej)
może tu dopisze Wam szczęście !


Minął rok bloga...Moje CANDY

Rok temu z bijącym sercem rozpoczęłam pisanie bloga. W zasadzie potraktowałam to jako wirtualny pamiętnik tylko dla siebie...ja naprawdę nie miałam pojęcia ,że spotkam tyle ciekawych ludzi przy okazji.Czasem kiedy marzę o irlandzkich łąkach ( namiętnie)  , siedzę tam z moją  książką i nigdzie się nie spieszę to wtedy właśnie widzę Was ...każdy z pasją swoją błąka się rozmarzony : ta szyje , ta biżuterię robi.. ta scrapki ...inna filcuje , gotuje ...ma dzieci lub nie..a są takie co pozytywną myśl potrafią innym dać i takie co smutne są...wirtualnie spotykamy się bez pośpiechu doceniając chwilę dla siebie... ! Bo ja właśnie dzięki blogowi mam SWOJĄ chwilę i to daje mi szczęście...Bo mamą jestem, żoną i tryskam szczęściem rodzinnym ale też spełniam się w swoich marzeniach w moim małym rękodziele...
Zachęcam wszystkich tych , którzy chcieliby się odważyć i zacząć pisać...mieć swój kawałek łąki...PISZCIE !
A wszystkim tym co piszą już o swoich łąkach , tym co zaglądają do mnie, tym co wpadną jak huragan , tym co po cichutku i tym  co zawsze mają coś do powiedzenia ŚLICZNIE DZIĘKUJĘ !

A TERAZ CANDY !!!!!!!!


Postanowiłam urządzić Candy z okazji roczku blogowego. Hmm chciałam by było trochę inne , nie tylko słodkie , czyli prezent i przydasie...chciałam by było też małym wyzwaniem ! Bo wiele z nas chciałoby coś pierwszy raz , albo inaczej albo coś czego nigdy by nie zrobiły... Daję Wam ptaka :)
Niezwykły jest ! , bo z masy papierowej, duży i dostojny. Do niego dokładam pół słoiczka kleju do decoupage i bibułkowy papier 5 arkuszy ...i oczywiście  parę innch słodkości , żeby uprzyjemnić wyzwanie...
Ale ! rzecz się ma w tym,że ofiarowuję tego ptaka prosząc Was o pomysł jakbyście go zrobiły ??? czy oklejały? czy malowały ?czy ubranko na drutach zrobiły...?
Dla tej-tego z Was kto swoją wersją mnie zachwyci lub zadziwi mam papierowego słonia na szczęście. Więc losowania będą dwa :)
(Ja mam drugiego ptaka i już 3 pomysły...nie wiem jak ptaszyna skończy...:) )
Zasady proste ! 
Podlinkowany banerek na pasku bocznym swojego bloga,    komentarz z wizją upstrzenia ptaka :)       Nie wymagam wpisu do księgi odwiedzających .   Osoby bez bloga proszę o pozostawienie kontaktu do siebie.    Candy trwać będzie do 8 marca        następny dzień wyniki. 

Zapraszam i zachęcam ! Drodzy moi nawet jeśli Wasz pomysł na ptaka wydaje się może nierealny to też jest pomysł ! Piszcie co Wam do głowy przyjdzie :)
                                                        ******************************
Dziękuję moim chłopakom: kochanemu mężowi Krzysiowi i Szymusiowi naszemu , że ze mną współtworzą, wspierają, KIBICUJĄ !

czwartek, 14 lutego 2013

Nasze 15- ste Walentynki !

Wciąż zakochani...mimo ,że to już 15-ste Walentynki ...niby nic nowego ale z roku na rok coraz więcej do podziękowania, coraz więcej do wspominania...Miłość to najważniejszy element naszego życia !
Zrobiłam dla Krzysia karteczkę w jego stylu ...z miniaturowym liścikiem zamkniętym w butelce...on kocha wszelkiego rodzaju miniaturki więc miniaturkowo powiedziałam mu co o nim myślę...

wdając się w szczegóły to kartka była inna...zrobiona na tekturze surowej... jednak na sam koniec skisiłam ją źle przemyślaną pieczątką...dlatego powycinałam serce, tył i kółeczko na zawieszki i przeniosłam na kremową karteczkę komponując od nowa...i tak myślę sobie ,że właśnie w życiu czasami tak  jest jeśli nawet coś się nie powiedzie...nie wyrzucam tego...myślę jak to naprawić ! 
Dzięki temu nasza miłość trwa..naprawiamy każde błędy...

Miłego wieczoru wszystkim walentynkującym...a tym co czekają na swoją połówkę ...
Warto czekać !!! Nie bierzcie nic w zastępstwie...polówki są tylko dwie.! Bez względu na wiek...miłość czeka ...


DZISIAJ MIJA ROK JAK ZACZĘŁAM PISAĆ BLOGA....NIEPRAWDOPODOBNE ILE TO ZMIENIŁO W MOIM ŻYCIU ! PLANUJĘ DZIEWCZYNY CANDY Z TEJ OKAZJI JEDNAK OGŁOSZĘ JE W NIEDZIELE....ZAPRASZAM

środa, 13 lutego 2013

Śladem Amora

serca rozwieszam...kolejne serduszko w naszym domu...na chwile obecną jak znalazł...a w przyszłości może komuś ofiaruję...po prostu wciąż testuję papiery decoupage ( właściwie to takie cieniutkie bibułki) , które kupiłam w Empiku. Spodobało mi się nakładanie na siebie poszarpanych kawałków tejże bibułki...jak dla mnie fajny efekt i proste w obsłudze.
W zasadzie w Empiku są też właśnie papierowe bazy. Czy to zawieszek w różnych kształtach czy literek albo np. dużego ptaka stojącego ...hmm takiego okleić...pomysłów mam dużo. Albo gazetą go oblepić albo właśnie takimi bibułkami, serwetkami albo pomalować i scrapkami? a jak zrobić ptaka stojącego na shabby chic? może w koronkach ?
Zbliża się dzień zakochanych ..wciąż zakochana w moim mężu zrobiłam dla niego karteczkę
i jutro właśnie ogłoszę ją całemu światu !

A jakie JA mam jutro święto ? kto wie?

Tymczasem miłego dnia i do jutra

wtorek, 12 lutego 2013

Serduszka

już wszędzie na wystawach , w myślach...zakochany cały luty ...piękny czerwony akcent zimową porą. 
Zanim zrobię karteczkę dla mojego ukochanego to coś tam sobie próbuję w kwestii ozdób walentynkowych...tak więc powstały dwa serduszka. Na bazie z kartonowych serduszek . Nakleiłam na nie papier decoupage poszarpane kawałki, widać zmarszczenia ale specjalnie nakładałam warstwę na warstwę. Te ciemne serduszko przez te marszczenia wygląda jak prawdziwy mięsień sercowy :)
Natomiast różowe posmarowałam pastą mieniącą się i wygląda super !


popełniłam też kolejną zakładkę do książki ...z ulubionym embossingiem na gorąco :)




























....................................................................................................................................................

Wczoraj odeszła - zasnęła snem wiecznym nasza  jamniczka Oliwka...w domu pustka ..
byliśmy na to przygotowani...jednak  15 lat razem....smutno jest
.

niedziela, 10 lutego 2013

Sportakus

we Frankowym wydaniu...obiecane zdjęcia:)
Szymek jest zapatrzony w Sportakusa. To bohater wysportowany, zamiast słodyczy je jabłka i zawsze jest gotowy pomóc...Szymek chciał na balu wyglądać podobnie. Odszukaliśmy co się nadawało i tak oto nasz Szymko szalał na balu. (w domu do zdjęć brakuje koszulki białej pod spodem...na balu nie latał z gołym brzuchem ! :) ) spodnie ze starej piżamy doszyłam na nich niebieski pas. Z nagolenników do rolek zrobione bohaterskie przedramienniki , okulary pływackie, czapka uszyta z materiału z leżaka :) pasek z kartonowym znakiem (Krzysiek wymyślił) a ja emblemat na piersi. natomiast bluzka z wykopaliska szmateksowego po jakimś rugbbyście :) Wszystko powstało w jeden szalony wieczór...uwielbiam te chwile.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...