wśród ćwiczonych w domu pieśni kościelnych zdaje się słyszeć głos mojej maszyny do szycia , która to ciężko pracuje na wyjątkowe posłanie stołu. W końcu syna mam jednego i Komunię tylko raz :)
gości nie za wielu więc będzie klimatycznie.
Generalnie dom nieco zapuszczony ostatnimi czasy więc z przyjemnościa pzrywracam mu dawny blask.
Daaawno nie byłam tyle w domciu.
Dawno...a ja kocham mój dom i realizuje właśnie wszystkie zalegle plany jego upiększenia.
tymczasem po sobie w sklepiku zostawiłam :
domki moje pierwsze
koty niepierwsze
trochę coś z działu męskiego
i więcej i więcej i Aniołów sporo i kartki na Komunię ale nie będę Wam już dzisiaj przynudzać :)
************************
radośnie zaraz oddam się kolejnym porządkom
a naszemu Szymusiowi co dzisiaj kończy 8 lat śpiewać będę ...bo dumna z niego jestem ! Bardzo !