A niedziela...była podwójnie leniwa, bo upał spowolnił nasze ruchy do minimum. Dopiero o 20 wzieło nas na zabawę i laliśmy sie po ogrodzie wodą z butelek.
Ale czas do pracy i do zleceń.
hala krupowa i jej cudne niekończące się łąki różowości.
i jakiś owad wsród nich :)
W Empiku pojawiły się papiery,których nie ma w scrapowych sklepach. Są śliczne i kosztują bardzo mało bo 29,99 za 32 szt Jesli zaglądają do mnie jakies scraperki to POLECAM ! Mają też do nich dodatki, od ćwieków po pieczątki.
Dziękuję za podzielenie się informacją o papierze :) Siostra kupiła dla mnie, i jeszcze dwie kolezanki również wyruszyły na poszukiwania i wszystkie jesteśmy bardzo zadowolone :) Dziękujemy bardzo :):)
OdpowiedzUsuńAsia
Zdjęcia na łące piękne :)
OdpowiedzUsuńOlu to rdest wężownik -uczę sie właśnie do egzaminu na eksperta przyrodniczego, "uczę sie", zaglądając na twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńno ale jak zobaczłam to zdjęcie to niepozostaje mi nic innego jak wrócić do nauki...ach
Ełczanka :)