Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepiśniki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepiśniki. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 7 maja 2013

przepisy Ani

taki przepiśnik wykonałam dla Ani z Radziejowego Zacisza.
 To był jeden z pierwszych blogów na jaki trafiłam...Z przyjemnością więc wykonałam dla Ani na wymiankę...właśnie przepiśnik w kolorze pastelowyym 
mam nadzieję 
Ani przyjemność sprawi...


marzy mi się nowy banner na blogu...ale nie wiem jak się do tego zabrać... Już niedługo 200 post więc może jakaś mała zmiana :) i Candy :) 

Bardzo dziękuje za wszystkie miłe słowa odnośnie moich ciężkich prac ...,że mimo braku kominka Wam się podoba 
Dziękuję za komentarze !
i Isza z DECO_SZUFLADA za przemiłe wyróżnienie ! 
Jest dla mnie ważne , bo Isza ma nieprawdopodobne wyczucie smaku...Tworzy cudeńka z niczego !

 Miłego dnia !





piątek, 30 listopada 2012

Trzeci z kompletu

przepiśnik kawowy a jakże klimatycznie powiązany z poprzednikami :) Wszystko w brązach ale taka podobno kuchnia jest wiec starałam się dostosować wszystko do królestwa Pani domu :)

Jutro raniutko jedziemy na 3 dni do Opola. Cieszę się bardzo aczkolwiek ,że autem podróżować nie lubię to chciałabym już mieć to za sobą. Dzisiaj więc szał pakowania...no i co z kicią? Pierwszy raz dylemat ..kot zostaje, pies jedzie. Ale Krzyś wymyślił jakąś dziurę w drzwiach garażowych i parę dni tam pomieszka. Jakoś mi żal , bo codziennie po poduchach się leni a tu ..ale garaż ocieplany z fotelem ( tak, tak mój Krzyś ma tam fotel i już go przyłapałam parę razy jak w ciszy drzemał  ihiih) może kicia da radę :) 
 Miłego wszystkim dnia ...podobno zima idzie !!!  







poniedziałek, 19 listopada 2012

Mam PLAN !

I to nie jeden ...ale ten dotyczy bloga. Lubię się dzielić , lubię rozdawać...i myślałam jaką by tu znaleźć okazję by urządzić CANDY...rocznica "działalności" na blogu będzie w lutym ..trochę daleko więc postanowiłam pójść za przykładem koleżanek blogowych i zrobię Candy z okazji pzrekroczenia 5000 wejść. Umieściłam już licznik i poczekamy...a zdradzę ,że będzie wypasione :)
 Wracając do moich robótek, zrobiłam kolejny przepiśnik...stonowany w moim guście kolorystycznym. Mam nadzieję , że nieznajomej mi pani domu się spodobał:)




czwartek, 28 czerwca 2012

zbliżąją się wakacje

wielkimi krokami w niezbyt sprzyjającej aurze ale już jutro wakacje ! Odstałam w kwiaciarni by zamówic kwiaty dla  Dorotki i Kasi. Szmon sobie nie wyobraża ,że do szkoły mógłby pojść bez Dorotki, ukochanej Pani. Na całe szczęście jeszcze wspólnie zerówkę przejdą.
 Ja, działam z przepiśnikami , bo czas kończyć skrapowanie i wyjąć decoupagowe pomoce na zamówione skrzynki. Oto kawowy przepiśnik w kolorach jakich się lubuję.


                               i troche wczorajszego wieczornego słońca

wtorek, 26 czerwca 2012

Powiało chłodem

oj zimno się robi...brrr jakoś. Dzisiaj z Pysiaczkiem do stomatologa jedziemy. więc mój mały filozof życiowy ponownie cierpliwością się będzie musiał wykazać. Jak na razie wszystko idzie dobrze jezdzi tam bez strachu , bo tez nikt go nigdy stomatologiem nie straszył. Tyle ,ze trudno na fotelu cierpliwie wysiedzieć zbyt długo. :) Potem jeszcze 3 dni i Wakacje ! Dwa miesiące wakacji...hurra.
Ja w nielubiany poniedziałek ogarniałam chatkę i rozłożyłam ponownie scrapowanie. Powstają teraz przepiśniki...jeden już gotowy
POLECAM COŚ DLA DUSZY Z PRZYTUPEM ! WOKALIŚCI ...MNIAAAM GŁOS...I LOVE
 

piątek, 1 czerwca 2012

Dzień Dziecka


Dzień wspaniały...dzień dźwięcznego głosu, radości niekłamanej, beztroskości ... "posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie."

Tak właśnie czuję. Odkrywam się na nowo i rozumiem się na nowo dzięki Szymonkowi. Wiele rzeczy z dzieciństwa pojmuję dopiero teraz. Cudownie ! to jakby drugi raz się narodzić. Najśmieszniejsze co kiedyś Szymko powiedział to była prośba o bajkę ...kiedy miał 2,5 roku powiedział : "mamo a powiedz mi bajkę o klanoziutkach" :) śmiałam się do łez wyobrażając sobie klan łysych ziutków. Więc chyba moja wyobraźnia gdzieś wciąż beztroska jest i dzięki Bogu , bo nie zamierzam być zmierzłą zołzą.
A na dowód ,ze jestem wciąz dzieckiem to dostałam od mojej kochanej mamy na dzień starego już  dziecka kolorowe papiery...były tak kolorowe ,że nie wiedziałam co zrobić i chodziłam koło nich i patrzyłam jak kipią lukrem kolorów. Strzeliło mi do głowy mały przepiśnik zrobić.Taki dla kochającej się w ciastach. ( więc nie dla mnie) i między zleceniem pudełka na dokumenty, skrzynką dla Pysia na dzisiaj , koszeniem trawy przed deszczem zrobiłam przepiśniczek-lukierniczek.


 Z Krzysiem odnawiamy  dla Szymonka starego drewnianego laufra...będzie z płomieniami, a siedzenie z mojej starej torebki, idę zaraz płomienie malować , ciekawe co z tego wyjdzie?! A musi być na dziś !
A to prezent dla Szymonka -skrzynka jaką pragnął. Mam nadzieję ,że mu się spodoba 


SZANUJMY NASZE DZIECI !

poniedziałek, 20 lutego 2012

weekendowa grypa frankowa...


Zmorzyło moja rodzinkę...Ja ocalałam. :)

Czuję jak czyha coś za kołnierzem ale ja się nie dam. Musze się moimi chłopakami poopiekować. W sobotę zrobiłam swój pierwszy zeszyt z przepisami.


Niezwykłe uczucie. Znowu się coś urodziło.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...