Nie lubię podróżować autem. Tak już zdziczałam :) Jedziemy na
Komunię mojej chrześnicy Zuzi do Ostrowca Ś. :) kawałek drogi...pochowałam więc
pędzle, papiery i inne moje ulubione gadżety i w drogę ! Moze będzie jakiś zamek po drodze ? albo do Ujazdu na Zamek Krzyżtopór podjedziemy ...
Szymko dostał
wczoraj spóźniony prezent od całej
rodziny. Trampolinę ! Nie żeby tylko Szymko się cieszył. Skakała mama, tata,
wujek, babcia, sąsiedzi :) a śmiechu było co niemiara. Szymko szczęśliwy biegał
z wypiekami na twarzy...kocham te rumieńce pokryte piegami.
Przypomniała mi
się pewna skrzyneczka, zdążyłam zrobić tylko jedno zdjęcie bo skrzyneczka
niespodziewanie szybko wyjechała do Belgii :)
ślicznie tu u Ciebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńznów taki śliczny motyw....
OdpowiedzUsuń