Skąpany w deszczu nasz ogród rośnie w siłę. A co te chwasty mają w sobie ,ze rosną tak szybko ? szybciej niż kwiaty ? ot filozofia moja mała taka ,że może i kwiaty wolniej rosną ale są piękniejsze ...
Oczywiście gości nie brakuje tym razem na drodze do domu zając (nie mylić z małym z wapiennej ) przesiaduje i śmiesznie w mżawce siedząc mruży oczka, widać przyjemność poranna kąpiel mu sprawia.
Szymko się bardzo ucieszył na skrzyneczkę , Bardzo ! Hurra ! no a jak laufra zobaczył to był w szoku. Teraz jeździ do przedszkola jak mały bohater :)
W środę wyjeżdżamy całą rodzinką do Opola do moich kochanych teściów. Fajnie , zobacze się też z Magdzią moją kuzynką i jej wnusią Julią.Już się za nimi stęskniłam. Mam nadzieję , że uda mi się przed wyjazdem coś dla niej wyczarować.
Więc do roboty.
A z ostatnich zleceń taka oto skrzyneczka z przeznaczeniem na dokumenty się zrodziła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ślicznie dziękuję za Twój komentarz !