Dostałam od Toma stare książki miały już odejść na makulaturę jednak ich żółte mądre strony przydały mi się do nietypowych ozdób świątecznych .
Jakoś mnie natchnęło mnie w tym roku na oprawę nieco ekologiczno- surowo -typowo rękodzielniczą. I tak się temu poświęciłam ,że w tym roku rodzinka
prezentów mego wykonania nie dostanie.
A może i dobrze ? Ciut odpoczną od frankowych wynalazków :)
Niedzielnym popołudniem po obiadku rodziną zasiedliśmy do ostatnich już bałaganiących robótek ;)
W ruch poszły kartki książek, tasiemki, guziczki kleje i 6 rączek . Trzeba było też szopkę ciut podreperować...
We Frankowym zakątku :
powstały wyroby..ciut niedoskonałe, pogniecione, postrzępione ale ręcznie robione !
zaplątała się czerwona bombka zrobiona z papieru czerwonego pakowego w Ikei zakupionego
pomysł zawsze goni pomysł...skoro bombeczki to i wianek ! również ze styropianu oklejony kartkami z pożółkłej książki i pieczątka plus diamenciki...a skoro wianek to i karteczka !
tak oto dobiegamy do końca drugiego życia książki zatytuowanej
"wobec wartości"...:)
dla mnie wartość tych wyrobów , tej chwili frankowo twórczej jest ogromna.
Te bombeczki i gwiazdki powędrują po sezonie do woreczka jutowego z zawieszką ozdoby ręcznie wykonane przez Franków w roku 2013 ....czy mój syn kiedyś ze swoimi dziećmi będzie je używał ???
Teraz hasło
SPRZĄTAM !!!!
Zwłaszcza te osadzone wszędzie kłaczki z juty.
odkładam na razie klej , nożyczki,
wrócę z niepokazanymi jeszcze karteczkami ..
życzę Wam babeczki owocnego sprzątania, udanych zakupów i żeby przesyłki docierały na czas !
PA ! OLKINSON
Tyś normalnie Czarodziejka :D
OdpowiedzUsuńa widok z okna masz przepiękny :)
u mnie też hasło sprzątam na topie;)))
OdpowiedzUsuńoryginalne i przepiękne ozdoby poczyniliście ;)
pozdrawiam Ciebie i Twoich pomocników :)))
świetne te ozdoby i pokazujesz tu kochana , że wykorzystać można wszystko! Ta bombka czerwona bardzo mi się podoba. Chyba warto pamiętać o tym aby zachowywać wszystkie papiery z prezentów - nawet te "pogniecione". Gratuluję szopki jaka widzę również powstała oj jaki cudny czas niedługo nas będzie czekał. pozdrawiam całą rodzinkę:)
OdpowiedzUsuńAch, ta rodzinna wspólnota robótkowa:) My w ostatni weekend produkowaliśmy bombaski i nawet część poszła na aukcję dla dzieciaków:) Buziaki
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te książkowe ozdoby,a te wspólne 6 rączek przy pracy,to przepiękny widok
OdpowiedzUsuńAch klimatycznie... Superowe świąteczne wykony książkowe!
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała mieć w rękach więcej czasu... Pewnie cały dom przerobiłabym na świątecznie ;-)
Pozdrowionka!
Bardzo fajne, a zostały mi trzy styropianowe i już wiem co z nimi zrobię :))) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńFajnie wyszły te ozdoby książkowe:) Ja od dłuższego czasu myślę o takim staroksiążkowym manekinie....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam świątecznie
aga
Świetne! Uwielbiam ksiązkowe, gazetowe wzory :)
OdpowiedzUsuńOh jaka u Was piękna rodzinna atmosfera robótkowa:) Ile pięknych ozdób, klimatycznych i z duszą:) Na pewno Wasz syn kiedyś wspomni to wszystko z wielkim sentymentem i zawiesi na swojej rodzinnej choince te ozdoby....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę wciąż nowych, cudnych chwil rodzinnych.....
Superaśne!:) Świetny pomysł, a najfajniejsze, że bawiliscie się razem cała rodziną:)
OdpowiedzUsuńale fantastycznie tak na Was popatrzec, jak rodzinnie produkujecie :)) taka typowo ciepla atmosfera :))
OdpowiedzUsuń