piątek, 8 czerwca 2012

W Opolu

Nie czuję sentymentu do Opola, mieszkałam tu tyle lat...tu się urodziłam..a jednak mnie nie wzrusza. za mało tu przyrody tylko niemiecki szał, bank na banku i sklep na sklepie..ja z innej bajki jestem :) nie mniej miło się z rodzinką zobaczyć ! Przywiozłam dla Mateusza i Kamili zaległy prezent. A że się dziecka spodziewają to na dobry początek :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ślicznie dziękuję za Twój komentarz !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...