poniedziałek, 7 grudnia 2015

pot się leje....przygotowania na jarmark

Ach człek bez sił, bez ducha..niewysapana chodzę ale tworzę...

 zegarów sztuk 2 :)



wieszak na zamówienie 

Kartek świątecznych co nieco... 

i kartkę w pudełku z okazji zasłużonej emerytuty:

a w niedzielę Jarmark 
w Chorzowie ..jedziemy z Agnieszką

zapraszamy może nas tam znajdziecie ? 

sobota, 28 listopada 2015

Świateczne klimaty

W klimacie świąt dzieje się już bardzo dużo..pracy po uszy
ale
która z nas tego nie kocha ?!
Chyba ,że musi....;)














zazdroszcząc kotu....zmywam się do dalszej pracy



Pozdrawiam wszystkie zapracowane ...artystyczne dusze !

sobota, 19 września 2015

Pracownia Rękodzieła...:)

Nasza Pracownia Rękodzieła osiągnęła ostateczny kształt. Piętnaście miesięcy  bytności obfitowało w różne zmiany ...chciane i niechciane ( jak zalanie przez sąsiada rok temu:( ) ale już sobie umościłyśmy gniazdko i świetnie nam się pracuje.
W miejscu gdzie miałyśmy mały sklepik- wystawkę powstało miejsce na kursy decoupagu i scrapbookingu .
A od stycznia tego roku udało nam się przejąc część drugą ,w której teraz sprzedajemy nasze wszelkie  wypracowane dzieła.
SKLEPIK PRZY RONDZIE ( nazwa podsłuchana i po wielu namysłach bardzo uniwersalna)
przyklejony do Pracowni obfituje w poduszki, firaneczki, obrusiki  karteczki, drewniane wyroby, art. do rękodzieła decoupagu i scrapbookingu. Te cudowności zajmują 3/4 sklepu a reszta to kiosk z papierosami, prasa , e-papierosami i Lotto. Punkt Lotto , który jest słynny , bo padła w nim 3 x główna wygrana !
Mamy cichą nadzieję , że i dla nas stanie się miejscem szczęśliwym a przede wszystkim STAŁYM !

Oto moja część pracowni, w której powstają papierowe wytworki :)


 A tu część szyjącej Agnieszki :

 i po lewej nasza mini kuchnia tam parzymy kawe i robimy sobie kanapeczki.

A za zasłonką widać część, w której odbywają się kursy. Tu oto spotykam się ostatnio z czterema przemiłymi babeczkami ! Jest wesoło..aż za wesoło..bo śmiech to chyba słychać na głównej ulicy..
Radosna przystań kobiet pragnących innej rozrywki niż praca i  garnki..fajne chwile:)


                               
przejdziemy teraz do części sklepowej :









 i wejscie główne:
pozostawia trochę do życzenia , bo to nie nasza kamienica.. jest obskurna ponad 100-letnia i niestety na razie remont zewnętrzny nie na naszą kieszeń. Reklama hmm... ma swoich zwolenników , że jasno , schludnie bez chamskiego krzyku , piękny rower ,miętowe barierki
ale też i przeciwników ,że powinna krzyczeć z daleka..
Dla nas jest nasza...bo reprezentuje nasz styl i  wnętrze.
dojdą tu jeszcze kwiaty ( bo tegoroczne choć ich niewiele zjadły ślimaki ! ) oraz drzewko zielone

Nic więcej zrobić nie możemy. A dziwny słup telefoniczny hmm może kiedyś oblepimy jakimiś budkami czy sercami ?!




 aa zapomniałabym o wystawie , która przed zimą jeszcze cieszy latem :
 *******************************************************************

Jak to osiągnęłyśmy ?...myślę ,że powoli, bez szału , bez rozmachu ! Bez kredytów i szaleństw..
W przyjaźni i tolerancji , bo o to chyba chodzi.
 Nie liczyłyśmy na wielkie zyski w pierwszym roku, ,że pojedziemy na Lipary pooddychać innym powietrzem..po prostu inwestowałyśmy pomału w lokal. A teraz liczymy na to ,że Agnieszka i ja będziemy miały na chleb, i będziemy robiły to co kochamy...
Że może będzie nas stać na dodatkowy angielski dla dzieci..i tyle. Więc bez ciśnienia , nie zdeterminowane realizujemy swój plan...
*********************


Jeśli macie takie marzenia i pragniecie robić co kochacie....uwierzcie w to...! Gdzieś za rogiem czeka na Was miejsce, w którym możecie się zrealizować, Czy to piwnica własna jak u RÓŻANEJ ŁAWECZKI,(cudnie tam !)  czy strych sąsiadów, może pusty sklepik bez pomysłów albo na połowę z kimś kto sam czeka na ożywienie tematu swojego życia? UWIERZCIE W TO !

Ja pragnę podziękować Właścicielowi kamienicy , który sam jest duszą artysty i uwierzył w nas
Mojej kochanej mamie i  Ladikowi za wsparcie i wiarę ,że to ma sens
Mojemu mężowi Krzysiowi -nieodłącznej części tego marzenia
i  Agnieszce ...bo to ONA tworzy ze mną TO miejsce i ten klimat...dzięki niej czuje sie jak w domu..

a wiecie w domu się jest wtedy..kiedy nie trzeba wciągać brzucha ;)
hodor 
hodor ! Aga !


Dziekuję Wam blogowiczki ..koleżanki znane i nieznane ...napędzajmy się i podpierajmy w działaniach !!!

a jeśli są tu takie , które miałyby ochotę  na spotkanie w naszej pracowni  to bardzo BARDZO serdecznie zapraszamy !!!!!

Towarzyszka Ola


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...