piątek, 15 czerwca 2012

mój listonosz

Nie wiem co myśli o mnie mój listonosz ale ja tak zawsze się cieszę na jego widok. :) Radośnie podrygując stoję obok niego i podpisuję wszystko co chce byleby tylko otrzymać już tę oczekiwaną paczkę czy list. A on uśmiecha się pod nosem... Kiedy zamawiam papiery do scrapowania to zazwyczaj przychodzą w pudełkach 30 x30 wtedy to mój listonosz przychodzi i woła pizza ! :) musze pomyśleć o jakiejś kartce na dzień listonosza czyli 16 lutego.
Wracając jednak do oczekiwanych skarbów...doczekałam się wczoraj pudru i tuszu do embossingu na gorąco. No i rzuciłam się do dzieła. Oj łatwo nie było. Metoda żelazkowa rzeczywiście dla wprawnej ręki jest. Ja jednak przysmażyłam wzór od dołu kartki i efekt mi sie podoba. Pochwalę się taką pierwszą od ręki zrobioną kateczką...robiłam ją  z myślą o czasie jaki poświęcam mojemu hobby. KOchaM to ! A złoty ( mimo ,ze nie przepadam za kolorem) jest moim zdaniem imponujący.

No cuż wracam do zlecenia albumu na koniec roku szkolnego ,więc cały weekend mnie wchłonie...

1 komentarz:

Ślicznie dziękuję za Twój komentarz !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...