środa, 21 listopada 2012

Porannej mgły

uwielbiam tajemniczość...lecz niekoniecznie jestem w jej towarzystwie odważna. Gdybym się tak znalazła na środku jakiegoś pola i w wielkiej mgle poczułabym czyjąś nieznaną mi obecność  to serce zatrzymałoby się w panice.( Trochę powiało thrillerem )
 Kiedy jednak widzę ją za oknem czuje się jak w tajemniczym świecie pełnym ...ciszy. Błogiej ciszy.
ech wzięło mnie na sentymenty...
Tymczasem uwijam się z "zaklepanymi prezentami" i już powoli zamykam listę, bo nie zdążę dla moich bliskich prezentów zrobić !
Tę karteczko-album  zrobiłam na 28 urodziny hipiski Magdzi.
znowu mały eksperyment :)
 oczywiście baza albumowa plus przeszycie miedzy nimi tasiemką. Karteczkę można dowolnie ustawić na np. półce. Wyszło tego 8 stron do wykorzystania. Kieszonka na ostatniej stronie prawdziwie jeansowa.

 Chyba się udało ..?!

nie tylko ja siedzę zapatrzona w mgłę...





 kącik trafnej myśli :

"jeśli się boisz utyć...wypij przed jedzeniem setkę . Przestaniesz się bać. "

6 komentarzy:

  1. pięknie i mgielnie, karteczka cudo

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z ta karteczką:) podoba mi się w każdym detalu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Noo.. Kochana... szalejesz! Bardzo fajnie wyszło :)
    I dzięki za słowa otuchy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest śliczna:)Karteczka z dreszczykiem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kartka jest wspaniala, przemyslana i wyjatkowa.

    OdpowiedzUsuń
  6. och ten albumik jest wspaniały!!!! Gratuluję kolejnej tak udanej pracy!!!

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za Twój komentarz !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...