niedziela, 10 lutego 2013

Sportakus

we Frankowym wydaniu...obiecane zdjęcia:)
Szymek jest zapatrzony w Sportakusa. To bohater wysportowany, zamiast słodyczy je jabłka i zawsze jest gotowy pomóc...Szymek chciał na balu wyglądać podobnie. Odszukaliśmy co się nadawało i tak oto nasz Szymko szalał na balu. (w domu do zdjęć brakuje koszulki białej pod spodem...na balu nie latał z gołym brzuchem ! :) ) spodnie ze starej piżamy doszyłam na nich niebieski pas. Z nagolenników do rolek zrobione bohaterskie przedramienniki , okulary pływackie, czapka uszyta z materiału z leżaka :) pasek z kartonowym znakiem (Krzysiek wymyślił) a ja emblemat na piersi. natomiast bluzka z wykopaliska szmateksowego po jakimś rugbbyście :) Wszystko powstało w jeden szalony wieczór...uwielbiam te chwile.

6 komentarzy:

  1. superrr!!! :)
    chyba jestem do tyłu z nowościami, bo tego Sportakusa nie widziałam jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
  2. fantastyczny!!!!!!!!!!!!!!! alez sie usmialam,:D
    nasza Alisia tez lubi ta kreskowke,ale i tak woli slodycze......:F

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ps.czapka z lezaka jest najmocniejsza :D genialne!!!!

      Usuń
  3. Spartakus jak żywy:)Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale się spisałaś!Brawo!

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za Twój komentarz !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...