...jednak pogoda jest podstawą komunikacji międzyludzkiej...co by nie mówić wszystko zaczyna się od: marudzenia, niezadowolenia bądź dziękczynnej radości wobec pogody...
Gdzie się nie oglądnę spotykam zgęzionych , zmrożonych i już zmęczonych ludzi..ze mną na czele...może jakieś zbiorowe przywołanie ?
A tu..zima ..wilki jakieś..mąż idzie na strajk ...
Wiosno Przybywaj !
Karteczki , pierwsze moje wielkanocne...
Śliczne są! Delikatne i wiosenne :)
OdpowiedzUsuńładne! podobaja mi się
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie...może jednak uda się przywołać wiosnę:)
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne i bardzo optymistyczne:)
OdpowiedzUsuń