Kaczuszka się zaplątała a raczej może gąska ?
kolejny mój wytworek uszyty z okazji zbliżających się świąt...Na razie jedna ale kto wie..króliczków tyle a ona jedna ..jedyna...gęsina..:)
Kiedy tak siedzę i sobie szyję to słucham audiobooka "Gra o tron"
jakież zderzenie dwóch światów !!! Słodkie gąski , króliczki...kokardeczki ,guziczki i mroczna opowieść walki o tron- topory , miecze i opasłe wieprze w kutych zbrojach...
co uszyję następne ?
no comment
miłego weekendu !
dzisiaj piekę pizzę..ciasta piec nie umiem a pizze piekłam ostatnio z 8 lat temu...
jak to się skończy ?
Milutka ♥
OdpowiedzUsuńGąska jest słodka! Ja nie umiem słuchać audio-booków, od razu się rozpraszam i przestaję słuchać. Za to Grę o Tron przeczytałam calutką ;). Szkoda, że przy czytaniu nic więcej nie da się już robić :(.
OdpowiedzUsuńSmacznej pizzy!
ja mysle ze wyjdzie super pizza :D a gaska tudziez kaczuszka ogolnie mowiac: ptasior- przeslodki :D
OdpowiedzUsuń:) słodka kaczusia?:)
OdpowiedzUsuńPiękna taka istotka świąteczna:) Na pewno zaprzyjaźni się z króliczkami:)
OdpowiedzUsuńSłodka kaczuszka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam