Pokój Szymonka część II

Bardzo mi miło i dziękuje za Wasze konstruktywne komentarze ! 

Nasz wymarzony domek nie jest przebogaty , ale zawiera 80 % naszych marzeń ...Wiem, że zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie...,że coś wykopię w PEWEXie , 

że ktoś coś nie chce a ja to wezmę :)

Jednak nafajniejsze jest to ,że mój Krzysiek jest przedłużeniem moich pomysłów..

no wiecie " Mówisz i masz ! "

Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych 

pomysłów mam stos

i nie tylko ja...

Bo jak zaglądam na Wasze blogi to każda z Was inspiruje swoim pięknym światem.

Szymkowy pokój część druga

 

pod oknem znajduje się między szafą a komodą blat który jest przysłowiowym biurkiem.Jest on długi , wręcz roboczy na wszelkie zainteresowania Szymka a ma ich wiele...rysuje, buduje, wałkuje  i uwielbia mieć na blacie wszystko pod ręką (jak tatuś w garażu)

Pod blatem jeszcze nie zrobione ukryte gniazdko na wtyczki więc na razie kable wiszą :( 

W blacie  u góry są dziury, którymi wydobywa się ciepło z kaloryfera. Więc wszystko zgodnie z przeznaczeniem. Zasłonka w paski krótka i prosta (plus rolety) i zawieszki litera "S" oraz uszyta przeze mnie gwiazda motyw jak na poduszce.

Plastykowe pojemniki z czasem zmienią się w drewniane lub beczki , które opiszę poniżej

a na ścianie portret Szymonka namalowany przez dziadziusia Miecia..cudny

Lampa biurkowa cudo z Ikea ! Od babci dostał  a ja szalałam ze szczęścia.

 

za zielonymi drzwiami jest kącik plastyczny ...w internecie zobaczyłam podobne zdjęcie i nie mogłam przestać marzyć o podobnym. Wykonał oczywiście Krzysiek , pomalowałam ja :)

jest tablica, tablica korkowa i blaszana na magnesy. w tej ostatniej części domku będzie wisieć rurka a na niej rola papieru. W domku brakują jeszcze małe okiennice przy okienkach

w firmie ,w której pracuję towar przychodzi w takich beczkach , bardzo twarda gruba tektura , kiedy odpinasz metalową taśmę można ściągnąć wieczko i przechowywać w  środku , klocki itp.

pomalowane przeze mnie na kremowo czekają na dodatkową oprawe planuję jakieś pieczątki

(już widzę jak ISZA je transferuje w myślach :) )

być może takie 2 jeszcze trafią pod biurko.

 

od auta się zaczęło jak pisałam wczoraj

 ale TEN zegar który wypatrzyła moja kochana M. zainspirował mnie kolorami do pokoju Szymka ...

 nie ma w pokoju zdjęć Szymonka...bo to właśnie kolejne zadanie dla mnie ..obmyślam oprawę i miejsce...

Moje drogie  ! Zamykam już zielone drzwi do pokoju Szymka

(one są zielone-zieleń hawajska tylko na zdjęciu jakieś żółtawe)

...będę tam czasem wracać by pokazać postępy...

Jeszcze raz dziękuje za dobre słowo , ciut się obnażyłam  ujawniłam  i dzięki Wam przeżyłam :)

życzę miłego dnia !