Wstałam rano...a tu słońce !!!!!!!! Cudowne słońce i nie przegoni go wiatr mam nadzieje, który wyje , huczy zewsząd ...ale jest to ciepły wiaterek , bo o 6 rano w szlafroczku zbierałam rzeczy po podwórku baz uczucia zimna ...więc WIOSNA !!!!!
A skoro WIOSNA to chęci na nowe porządki w domu.
Zaczęło się ! Wiosenny kociokwik na widok wszystkiego co się zimą opatrzyło, co zimą czekało na wiosnę , co mnie natchneło lub wnerwiło i wszystko to pod wielkim hasłem " WIOSENNE przeróbki i porządki i oj oj co ja tam jescze wymyśle "...pamiętacie tapetę kupiłam. ?! Więc bedzie sie działo.
Na początek wzięłam się za zasłonki w salonie, i FOTEL
Folet ten stary jak pamietam ..jescze w Opolu go mielismy był wiśniowy w towarzystwie brązowej w czarne zygzaki (bleee) tkaniny. W Opolu przerobiłam mu siedzisko na zielone (potem odleżał gdzieś a garażu ...
a tu doczekał sie nowych nóg i pięknej tkaniny..teraz mam trendy fotel.. :)
choć trendy jak trendy ...on jest MÓJ ! Zasiadłam w nim wczoraj i cieszyłam się sama do siebie.
W sumie to natchneła mnie Agnieszka z "Pod moim niebem" , bo ona kupiła sobie SWÓJ fotel w ikea taki wiecie cudownie miekki ach ! Marzenie.
A potem Kalinka co to mi zaczeła nadawać o farbie kredowej jaka wspaniała
więc zakupiłam na patynowy.pl próbkę farby kredowej
Duck egg blue
i powiem tak
REWELACJA !
Wydajna bardzo. Z małej buteleczki ( bo zamówiłam próbkę) pomalowałam fotel i parę innych drobiazgów i zostało mi więcej niż pół...marzą mi sie inne klory tej farby.
Przykrywa ona lakier i nie trzeba szlifować !
Ja jednak poprosiłam mojego kochanego M by mi wyszlifował ,ponieważ chciałam fotel nie do konca zamalować lecz zostawić go w stanie "przecieranki"
Oto jego historia
Kolor wiśnia zdarta do surowego drzewa
następnie pomalowałam farba kredową , która bardzo szybko schnie i jest mega wydajna !
niedoróbki specjalnie ...bałam się ,że jak przykryję go w całości to będzie zbyt plastelinowy :)
ponadto dużo mam w domu przecierek więc idealmą :)
Następnie uszyłam mu nie bez wypieków i wysiłku pokrowiec z grubej zasłony z pewexu (8 zł ! )
w zasadzie jak się go rozkręci to jest prosty ! Najgorzej jednak trafić śrubami w dziurki by go z powrotem skręcić
i tadą ! Fotelik gotowy :)
Uszyłam podusie sztuk 2 i wykonałam małe dekoracje w kolorze duck egg blue ..ale o nich następnym razem
Tak więc witaj wiosno ... !
Hurra!
Ściskam Was ciepło i z wiatrem posyłam nowego ducha działanosći twórczo -szaleńczo -wiosennej
Niech moc będzie z WAMI !
OLA
Piękny ten niebieski , taki lekko przybrudzony , no idealny ! bardzo mi się podoba !!! A nowy pokrowiec prezentuje się wyśmienicie, te kolory , no wszystko super! Ale ty zdolniacha jesteś! Już o podusich nie wspomnę....superaśne:)
OdpowiedzUsuńOh, jeden z moich ulubionych kolorów farb AS. Fotel wygląda super!
OdpowiedzUsuńno razem super to wygląda
OdpowiedzUsuńFotel bombiasty! :)) Też mam Duck blue - kolor super.
OdpowiedzUsuńBuziaki
No wiesz Ty co taka pracowita już od początku to co będzie dalej...:)
OdpowiedzUsuńfarba kredowa też za mną chodzi może i ja się skuszę i ten okropny mdf zamaluję na korytarzu...
Buziaki:)
A ja mam szafy w korytarzu do przemalowania... Obejrzę sobie te farbki, a jakże :-)
OdpowiedzUsuńFotel pierwsza klasa! Cudeńko! Kolory świetne, poduchy obłędne. Koniecznie pochwal się resztą niebieskich wykonów :-)
Pozdrawiam!
wyszło obłędnie! uwielbiam takie zmiany!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie!
OdpowiedzUsuńWitaj. Pięknie ci to wyszło .
OdpowiedzUsuńJesteś na mojej liście blogów wiec będę tu często, Zapraszam również do siebie , do czytania i komentowania, zorganizowałam również candy http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Zapraszam Serdecznie i Pozdrawiam :*
Powiem szczerze, że nie lubię tych foteli- ale w nowym wydaniu już nie razi tak jak oryginał :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja tez nie lubię tych foteli...leżał w garażu , leżał..a do łask wrócił bo nie mam żadnego w tym wydaniu go toleruję .
UsuńŚwietnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie:)Co to znaczy pomysł i fajne wykonanie:)Super!
OdpowiedzUsuńBabo moja Ty kochana,jak dziś czytam o tej wiośnie,to to była łaskawa już się zwinąć,to aż mi żal.....Fotel pierwsza klasa,a tych zasłon jestem ciekawa....;)))Pokazuj więcej zdjęć Twoich cudnych wnętrz,bo szkoda je chować tylko dla siebie;))
OdpowiedzUsuńAleż piękny podziwiam - to ty masz kochana ten sklep z art. do decu ? bo bym chętnie coś sobie powybierała - za jakiś czas poki co pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie Marii
OdpowiedzUsuń