środa, 3 października 2012

jesiennie się robi

dla mnie zawsze pora sentymentalna i twórcza . Przed naszym domem kącik jesienny...w cudownych kolorach , moich ulubionych , ciepłych zapowiadających wieczory przy kominku, gorące herbatki i grube skarpety...


 Jestem na etapie kończenia przeprowadzki do MOJEGO pokoju, ( który był zawsze "gościnnym" ) , mojej pracowni, mojego atelier , mojej norki, mojego zacisza, mojej jamy natchnienia...w miarę jak kończę realizować wstępny wygląd pokoju to w głowie piętrzą się pomysły na to wszystko co ja tam będę robić ! Nakręcona normalnie jestem...i powiem w tajemnicy ,że zarażam ...hihihi wiem ,że Sylwia też porzuciła kąty po których zwykle się z pasją swoją nie mieściła .Poszła na poddasze i tam szykuje własnie to SWOJE miejsce...

Tymczasem podczas wielkiego chaosu znoszonych rzeczy i równocześnie robienia kartek uchwyciłam nieźle zapowiadające się widoki na przyszłość ...widoki z MOJEGO pokoju

1 komentarz:

  1. Pięknie urządziłaś kącik jesienny , kolory jesteni są przecudne i nastrajają pozytywnie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za Twój komentarz !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...