dzisiaj po dłuugim wspólnym świętowaniu odjechali już rodzice...w domu zrobiło się cicho, pusto...błąkam się...trochę pracuję ...trochę sprzątam. Za daleko mamy do siebie... 385 km
Z moich prac znalazłam robione spacjalnie na wymiankę dwie zakładki do książki. Jest to podobno ( tak wyczytałam za miedzą) zakładka typ francuski. Jedna na ambitniejszą lekturę druga na romansidło :)
moje pierwsze i jak na razie jedyne.
Kicia vs miś
Are you talking to me ?
za moim oknem śnieg, choć zdecydowanie mniej puszysty jednak wciąż biały...
miłego dnia !
miłe są takie odwiedziny ;-)
OdpowiedzUsuńfaktycznie szkoda, że to taka odległość, bo to zawsze ogranicza spotkania
Piękne zakładki:)
OdpowiedzUsuńobie zakladki swietne :)
OdpowiedzUsuńa moze lepiej ze rodzina daleko - nie przeje się - jest czas zeby zatesknic ;)
To ja jestem szczęśliwą posiadaczką tych pięknych zakładak. Jestem nimi zachwycona.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to Bożenko niezmiernie :) ! Pozdrawiam
UsuńAch, no znam tę pustkę po wyjeździe najbliższych. Zwykle to ja jestem tą, co odjeżdża, ale ostatnio było inaczej. Dwa dni dochodziłam do siebie... :)
OdpowiedzUsuńZakładki super, bardzo lubię ten kształt, choć nie mam na niego odwagi... :)
:D
OdpowiedzUsuńOLUS JA TEZ ZAMAWIAM I TO NIE TYLKO JEDNA OKI ZUAKA M.M
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie przypadkowo ale zostaję na dłużej:) Jestem oczarowana zakładkami. Nie widziałam jeszcze takich cudeniek. jest możliwość zamówienia takiej? Pozdrawiam ciepło tą zimową porą:)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńZakładki są śliczne :)