Nasiedziałm się , naszyłam, napociłam wypychaniem...wykańczałam niteczką podwiązałam kokardeczką...
a mój najwierniejszy krytyk w postaci mojej mamy , która własnie u mnie jest rzekł :
ooo jakie kurze łapki ! Po ratunek poleciałam do Iwonki (florystka) a ona : "oo jakie ładne mozna na te korony naszyć liczby np. 40 rocznice ślubu..."
Nie no ! To miały być tulipanki !!!
Czy któraś mnie podbuduje ? Czy ew. macie inne skojarzenia ? ..nie pogniewam się ...nie...ale może choć jedna się znajdzie co tulipana w tym pęku uwidzi :) (takie słowo moje)
Dziewczyny...wczoraj zakupiłam hortensje na urodziny mamy...(w poniedziałek o tym więcej ) ale dzisiaj muszę ! Po prostu muszę podzielić się zdjęciem z cudnymi kolorami..wiosny ! Bardzo inspiracyjne połączenie pastelowych kolorów..
za oknem 20 cm warstwa śniegu na sosenkach...a u mnie wiosna ...rzekome tulipanki i hortensja
mitak od razu tulipany się ukazały ;-)
OdpowiedzUsuńTulipany cudne :) Może tak się różnie kojarzą, bo są, jak na tulipany, bardzo okazałe i rozłożyste :)
OdpowiedzUsuńTulipany są fantastyczne! A kolorki hortensji bajkowe:)
OdpowiedzUsuńPiekne tulipany choć na miniaturce myślałam że to kurki
OdpowiedzUsuńCudowne kwiatuszki:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to właśnie korony lub różdżki, a może nawet półgwiazdki:)
OdpowiedzUsuńno ale ja zawsze widzę coś 'inaczej', także nie pogniewaj się:)
ale uśmiałam się po przeczytaniu Twojego posta:D:D dziękuję Ci za to:)Jak widzisz każdy może widzieć coś innego... hahahah kurze łapki:) Nie obraź się ale na miniaturce myślałam, że to kaczki leżące do góry nogami, a później tak na szybko widziałam ptaszki na patyku ale jak już kliknęłam na linka i ukazało się całe zdjęcie- nie było wątpliwości-tulipanki. Cieszę się, że wzięłaś się za maszynę i ciekawa jestem co nowego wymyślisz:) hahah kurze łapki-no nie moge:)
OdpowiedzUsuńHahaha ale się uśmiałam:)Az nie mogę już ich widzieć inaczej jak pastelowe, wiosenne zaczarowane różdżki, które wyczarowują uśmiechy:) Kolory cudne, różdżek i kwiatów....uwielbiam....
OdpowiedzUsuńA tak poza tym to zakochałam się w tych kwiatach co mi je przysłałaś....cudne....
Pozdrawiam
yyy.... a ja myślałam że to łapki dinozaura ... :)
OdpowiedzUsuńNo myślałam że to korony :-) , ale czy powiedziałam że brzydkie ,nie bo są śliczne ( napracowałaś się to widać i te śliczne materiały ), ale kurze łapki mnie rozwaliły :-D . Mam nadzieję że hortensja przypadła do gustu .
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie♥
OdpowiedzUsuńŚwietny post, no i tulipany:-) Mnie się bardzo podobają w takiej formie, pod jakąkolwiek nazwą! Tkaniny wybrałaś cudne, zapachniało wiosną!
OdpowiedzUsuńhahahahaha :D no jak tu nie widziec tych tulipanow nie wiem...ja je ujrzalam chwile sie wpatrujac,ale slepawa jestem...bo w pierwszej chwili to wydawaly mi sie takimi duzymi drewnianymi widelcami do smazenia....ale jak juz mowilam slepawa jestem...:D najwazniejsze ze sie dobrze bawilas tworzac je no i oczywiscie podobaja sie ludziom co wnioskuje po ilosci komentarzy :D
OdpowiedzUsuńJa się nieźle uśmiałam przy komentarzach :) I albo ja jestem wielowątkowym twórcą albo Ty tez masz niezłą wyobraźnie. Widelce drewniane tego jeszcze nie było !
UsuńDobre :):D aż się boje uszyć zająca......
nie boj sie, do odwaznych swiat nalezy :D moja wyobraznia ostatnio cierpi na adhd.....:D miejmy nadzieje ze to przejsciowe i niezarazne..:P
UsuńAle ladne, bardzo. Nie widzialam jeszcze szytych kwiatkow :)
OdpowiedzUsuń