wtorek, 2 kwietnia 2013

i juz po Świętach..

minęły błyskawicznie...piękne, w duuużym gronie z pysznie nakrytym stołem.Wszystkie ciasta, pasztety , kiełbaski i inne rarytasy "spaliliśmy" rodzinną wojną na śnieżki. nie kolędowaliśmy nie ale klimat iście Bożonarodzeniowy. 
W drugi dzień Świąt nasz najmłodszy osesek w rodzinie - Leoś miał Chrzciny.:)
Uroczystość zakończona równie suto nakrytym stołem ...
z pełnymi brzuchami wracaliśmy do naszego domu do gór patrząc po drodze jak warstwa śniegu rośnie...do domu nie było jak przejść a nasz dom zasypany ! Ech wiosna pokręciło Ci się coś...

Przed wyjazdem zrobiłam dla Leosia karteczkę na pamiątkę Chrztu Świętego 
i zamówiłam u Roszpunki  przecudnego misia...taki oto prezencik wraz z kompletem prześmiesznych skarpetek trafił do LEOSIA


a tutaj przecudnej urody miś od Roszpunki (polecam tu )



Nie zapowiadają wiosny na najbliższe dni...więc  oddaję się pracy zawodowej i zleceniom...może czas szybko minie. OBY DO  LATA !
pozdrawiam i udaje się w podróż sankami do przedszkola...miłego dnia !

3 komentarze:

  1. Śliczny misio i ładna karteczka. Taka milutka niespodzianka dla małego chłopczyka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne prezenty:) Karteczka taka wiosenna:) Co tam, że wiosna się spóźnia ..... najwyzej po zimie od razu będzie lato:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki cudny misio :)
    Sliczna pamiatka :)

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za Twój komentarz !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...