Och , ten album to świadectwo cierpliwości mojej i Effki , bo to na jej życzenie album zrobiłam. Ewelinka ,za co bardzo jej wdzięczna jestem przetrzymała wszystkie moje pilniejsze prace (od jesieni !!)by w końcu doczekać się albumu dla swojej córci. Nie bez przyjemności wykonałam album w kolorystyce róż- popiel i mięta...tak zaplanowała go sobie Ewelinka i zaplanowała też ilość stron i tytuły stron ułatwiając mi tym pracę :)
uwaga będzie sporo zdjęć ale albumik był tłuściutki, wypełniony dodatkowymi skrytkami, kieszonkami i karteczkami ..
Niestety jestem na siebie wściekła ,że zdjęcia robiłam tuż przed wysyłką w pośpiechu i wyszły nieciekawe fotki..
oto Album dla Martynki :
uff trochę zdjęć było..ale też jak widać sporo pracy przy albumie.
Mam nadzieje ,że Ewelinka przy wypełnianiu będzie miała samą radość.
Dla siebie nie mam ani jednego albumu...muszę się poprawić
szewc bez butów chodzi..:)
Wczoraj spędziłam przemiłe popołudnie w towarzystwie blogowych koleżanek ..tak w realu ..
było wspaniale...
ale o tym musi być osobny post !
*****************************************
Pozdrawiam Was ciepło !
Słonecznie , wiosennie i bajecznie
Ola
Album ładny i będzie obdarowanej się podobał
OdpowiedzUsuńAlbum jest przepiękny. Uwielbiam takie albumy w których jest pełno kieszonek, skrytek i innych dodatków.
OdpowiedzUsuńPrze-cudo :-) Tyle pięknych dodatków - wcale się nie dziwię, że zajął tyle czasu.
OdpowiedzUsuńSpotkanie było rzeczywiście wspaniałe :-))) Pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli :-*
Przepiękny!
OdpowiedzUsuńjaki piekny ! oj zakochałam sie w nim ;p
OdpowiedzUsuńCoś cudownego!
OdpowiedzUsuńCuuudny album♥!
OdpowiedzUsuńOch jakie absolutnie cudny album!!!
OdpowiedzUsuńPiękny, cudowny, prześliczny!
OdpowiedzUsuńOlu cudowny album stworzyłaś, to będzie piękna pamiątka:) Pozdrawiam i ściskam mocno, fajnie że miło spędzałaś ostatnie dni:)
OdpowiedzUsuńOluś,cudny ten album,napracowałaś się,warto było czekać....;))
OdpowiedzUsuńOlu mistrzowskie wykonanie!!! Oj obdarowana jest na pewno zadowolona i zapewne każdy pozazdrości jej takiego albumu. Opłacał się cały wysiłek i praca jaką włożyłaś w stworzenie tego albumu! Pięknie!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny!!! Każda strona zachwyca :) Przepiękna pamiątka ;)
OdpowiedzUsuńOglądam, oglądam i napatrzeć się nie mogę! Olu, tworzysz najpiękniejsze albumy jakie w ogóle widziałam! Każdy z nich jest jak unikatowe dzieło sztuki. Masz ogromny talent :)
OdpowiedzUsuńP.S. Ja niedawno pokusiłam się o zrobienie swojego pierwszego w życiu albumu ale zbindowany plastikową spiralą grzbiet nie komponował się z całością, a Ty masz takie ładne metalowe kółeczka, gdzie można takowe dostać? I czy dziurki w tekturce robisz za pomocą specjalnej maszyny, czy zwykły biurowy dziurkacz sobie z tym poradzi? Będę bardzo wdzięczna za podpowiedz ;)
Jeszcze raz gratuluję zdolności :) Na pewno się u Ciebie rozgoszczę :)
Oj dzisiaj dopiero zobaczyłam komentarz. Dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńDziurki robię takim urządzeniem do robienia dziurek w pasku. Ma ono kilka średnic dziurek i mogę nim zrobić w dowolnym miejscu jednak nie za głęboko tak do 3 cm w głąb . Kupiłam go w Tchibo wraz z zestawem do zaciskania metalowych dziurek , które bardzo przedłużają życie albumowi :) Dziurkacz nie dałby tu rady..za gruba warstwa . Metalowe kółeczka kupuję na allegro pod nazwą "zapięcia do albumów" Natomiast oczka , którymi oprawiam dziurki w stacjonarnym sklepie kaletniczym . ...mam nadzieję ,ze choć ciut pomogłam :) Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za przemiłe słowa :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń