wyłaniam się zza rogu postanowień niedokonanych
zaglądam nieśmiało na strony tęsknotą owiane ...
wracam ?
Cz tylko westchnienie zostawię?
Moje drogie...świat mój pełen trosk ale też i chwil twórczych zdecydowanie zabrał mnie ze świata blogowego.
Aż z łezką w oku wspominam zapach porannej blogowej kawy , fotografie sprzed chwilki ogrodu pachnącego
Ale kto wie ?
Z postanowieniem powrotu na łany bloga
podejście nr. 3 :
:)
Trochę kwiatów , które mnie otaczają...
Ciut wspomnien z wakacji
Polskie zamki, Kazimierz Dolny nad Wisłą...
Agroturystyka "Winnica" w Kazimierzu Dolnym...
Bardzo Wam polecam wyjątkowe miejsce ! Pieknie !!!
Kazimierski rynek...szał dla wielbicieli rękodzieła i wszelakiej twórczości artystycznej...
*******************************************************
Nie obyło się bez wiejskich klimatów Tartak Rutki cztery domy na krzyż...:)
A teraz już codzienność,, szkoła, pracownia i renowacja zarośniętego ogrodu...rok wypisany z życiorysu trzeba nadrobić.
Szykuję parę zdjęć , by pokazać Wam pracownię i sklepik.
to tam właśnie jestem, kiedy mnie TU nie ma
Pozdrawiam wszystkie znajome dusze..o ile jeszcze do mnie czasem zaglądają
życzeniem moim jest na jesienne wieczorki rozsiąśc się na Waszych blogach ...
wkrótce...
Ola
Cieszę się, że wracasz, ja też mam takie postanowienie ale ... ciężko mi się zebrać choć już jest lepiej. Mam nadzieję, że tym razem wytrwasz w postanowieniu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że do nas wróciłaś, tęskniłam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój szyciowy blog: http://szyciowemarzenia.blogspot.com
cieszę się...i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOleńko, cieszę się, że czasem nadal sie odzywasz. Mam nadzieję, że wrócisz do świata blogowego. Często o tobie myślę i ciepło wspominam. Dużo zdrowia i siły dla was wszystkich i czekam na nowe posty
OdpowiedzUsuńDobrze, że gdzieś tam jesteś i masz czasem siłę tu zajrzeć, pozdrawiam Olu.
OdpowiedzUsuńCudne fotografie i wspanałe wspomnienia wakacyjne! A kwiaty piękne!
OdpowiedzUsuńNawet nie Wiesz jak się cieszę, że znów Jesteś, choć nie wiem na jak długo...ja też ostatnimi czasy zaniedbałam moją Różaną...pracownia mnie tak pochłonęła, że brak czasu, padam na twarz, ale pewnie i u Ciebie to samo...Kazimierz:) mój ukochany Kazimierz i ja w tym roku odwiedziłam z moją rodziną, zakochali się tak samo jak ja, więc pozostanie dla nas naszym azylem...
OdpowiedzUsuńBuziaki z okazji pięknego wieku...pamiętasz Kobieta jak wino, im starsza tym piękniejszy bukiet ma w sobie!!!
Kochana wracaj od czasu do czasu, bo smutno tu bez Ciebie...
Pozdrowienia i moc uścisków
Aga z Rózanej