piątek, 31 sierpnia 2012

wzięło mnie na dobre

Wzięło i pochłonęło...kiedy Krzyś jest w domu ( bo urlop ma:) ) to jego działalność stolarsko- wszechzdolna udziela mi się i nastraja do przerabiania, odnawiania i upiększania naszego już prawie dwuletniego domku :) Kolejną komodę przedwojenną , która miała na sobie 4 warstwy farb plus coś nie wiadomo co na blacie podklejone workiem jutowym postanowiłam odnowić. Ludzie ! W wielu chwilach chciałam to zajęcie porzucić , Krzysiowi wcisnąć ...ale ,że mi na płocie zależy to go nie odciągałam ...dziarsko dokończyłam to straszydło i teraz stoi w przedpokoju:)
Jestem dumna nie dlatego ,że całkiem ładna ta komódka ale ,że przebrnęłam przez warstwy 90 lat jestestwa.
I jakoś mnie to nie zniechęciło , wręcz przy okazji wynalazłam sobie parę innych prac. Ot wypoczynek przy pracy...haha ja się nie zmienię. Mam taką przyjaciółkę co trójkę dzieci ma i nie jest lepsza ode mnie...nie żeby na tarasie poleżeć , to nie! najlepiej plewić, wsadzać kwiaty, i nalewki robić a do nich butelki...
No ale...Pora się zabrać za skrzyneczki, obiecane skrzyneczki i bardzo ciekawe zlecenie ,oprawienie książki kucharskiej.
Od dzisiaj wchłaniam się w moje małe prace
 ...kochane małe prace.







komoda przed i po liftingu

5 komentarzy:

  1. Komoda wyszła rewelacyjnie:) Jest teraz prawdziwą ozdobą. Coś mamy wspólnego:) Ja też wolę przerabiać stare na nowe niż kupować. Zawsze to coś innego i oryginalnego. Dziękuję za odwiedziny w Zaciszu i pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja , super fajnie , bardzo mi się podoba... kochana jak tak dalej się wprawisz to Ci moje graty przywioze do odnowienia... Jednak toaletka się nie nadaje miała splonąć na stosie dzisiaj niczym czarownica ...ale u nas pada. Coraz mocniej pada. pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. wow.. aż niesłychane, że to ta sama komoda.. pięknie!!

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak Moja Droga, mamy wiele, wiele wspólnego......az mi ślinka cieknie na Twoja komodę i wszystko co na niej......idealny shabby chic:) I ja tez tak odpoczywam.....drapiąc meble, malując, skrobiąc i ..... nie umiem usiedziec na 4 literach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och jest cudowna!!! Ech mam nadzieję, że też kiedyś będę miała zapał, odwagę i okazję przerabiać takie mebelki :) Mmmm :)

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za Twój komentarz !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...