Tak cudnie rodzinnie i leniwie...Krzyś dochodził już do siebie ( no bo się zaraził oczywiszą)
więc na tarasie standardowo snuliśmy plany ..."tu zrobimy to "
a Tu taki daszek ,a tu jak płot pójdzie ...
a ogródek warzywny bym chciała w kwadratach na podniesieniu...
ja uwielbiam te napalone rodzinne pomysły !
W niedziele próżnowałam ale w sobotę ...Szyłam !
W końcu wzięłam się za domek za moje właśnie dawno wysnute plany.
Naszyłam do Szymka pokoju ozdoby.
I zbliża się pora kiedy zacznę ujawniać "Frankowy zakątek" Pozwólcie mi jeszcze tylko coś wykończyć i Szymka pokój w tym tyg. Wam przedstawię :)
Tymczasem bardzo szybka zaległa karteczka zrobiona wręcz na cito ,
kiedy to sąsiad się wygadał ,że moja ulubiona sąsiadka ma 60 !
miałam na nią 15 min ale z całego serca chciałam jej wręczyć coś od siebie...
Jutro album- mega album , który robiłam na zakończenie roku przedszkolnego. To była ekstremalna robota , bo robiłam go w trakcie choroby co mnie sponiewierała...dla mnie wręcz jak przygoda :)
Miłego poniedziałku wszystkim życzę , uśmiechu
i dziękuję za Wasze odwiedziny !
i komentarze :)
15 minut powiadasz.... świetna kartka i świetny czas:)
OdpowiedzUsuńSzybka kartka jest śliczna:) Już nie mogę się doczekać, jak uchylisz rąbka "Frankowego Zakątka" :))) Czekam! Ściskam. Ania
OdpowiedzUsuńUrocza karteczka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńszylas!!! juz sie ciesze :) normalnie jajko zniose jak nie pokazesz na blogu wynikow szycia :D a karteczka super!!:D
OdpowiedzUsuńHMM...chciałabym to jajo zobaczyć z pewnością mediami byś je potraktowała :)
UsuńW 15 min taka karteczka?? No nieźle... bardzo ładna:) Też czekam aż ujawnisz Frankowy zakątek i szyjątka:) Bardzo ciekawa jestem:)
OdpowiedzUsuń