niedziela, 1 czerwca 2014

Projekt PALETY . Paletożnik część II

W jednym momencie, kiedy to słońce przez chwilę się ukazało mogłam nacieszyć się już w 95 % gotowym tarasowym zakątkiem frankowym. :)
Jest już przyodziany w poduchy  i zasłonkę ...wszystko w wymarzonym klimacie.
niestety parę zdjęć...chwila relaksu.
A  teraz stoi zimny i pusty,bo na dworze bleeee
zimno i mało sprzyjająco.

na całe szczęście lato przed nami !


Poduchy ! 
Poduchy są złożoną sprawą :)
Dawno temu kupiłam len na allegro w pasy i w kratę . Leżał i czekał na ten moment.
Dawno temu też , bo prawie rok z Anią z Radziejowego Zacisza  wymieniłyśmy się swoimi wytworkami. Ania wykonała dla mnie transfery na lnie
 a ja dla niej przepiśnik. Już wtedy wiedziałam ,że pewnego dnia te transfery będą główną atrakcją w mym domu.
Dziękuję Aniu !


Chwyciłam tkaninę i transfery i pobiegłam do Agnieszki do pracowni "Len z bawełną " . Agnieszka uszyła dla mnie wymarzone poduchy z w/w zasobów nagromadzonych plus te na siedzisko  tj. obszyta gąbka tapicerska 100 % surówka bawełniana. Całość naturalna pasująca do drewnianych palet.

Poduszki miałam ozdobić  dodatkami ..jednak same w sobie są tak śliczne ,że ozdobiłam tylko jedną wykonując do niej ręcznie  szmaciane kwiatki .

i sama wykonałam niebieską poduchę  przyszywając ręcznie do niej transfer grubym ściegiem z dratwy :)
Niebieskość i te kwiatki ciut ożywiły naturalność otoczenia.
 i tada ! gotowe !
skrzyneczki jedynki pod paletożnikiem jeszcze do "obrobienia" ale  nie ..nie będą na biało.
Właśnie zostaną ciemne będą miały tylko białe napisy.


 Zasłonka ....tę wykonałam z tkaniny z pewexu ( chyba ikeowska) i jakoś nie ujęłam tego na zdjęciu ale wisi na rozciągniętej grubej linie pod podbitką przyszyłam ją do taśmy z przelotkami po jakiejś innej zasłonie z pewexu :) osłania od południwego słońca....tylko gdzie ono jest !!!???
w razie deszczu zasłonkę zwijam do góry i zawieszam na linie .
***
 To chyba tyle :)
***
Jestem z niego dumna ...bo niewielkim kosztem urządziłam miejsce odpoczynku dla całej naszej małej rodziny
pierwszy członek rodziny oczywiście juz się rozkokosił


Reasumując .....
moi drogie duszyczki , które tu zaglądacie. Nie trzeba mieć wielkich pieniędzy . Wystarczy pewex, blogowe przyjaźnie, palety od koleżanki męża z  firmy :)  ( dziękuje Iwonce i Arturowi !  ),
trochę rozrzedzonej farby , skrzynki jedynki ( po 2 zł na allegro)
no i kot ...naturalne futro ;)

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Ponownie reasumując chciałam dojść do momentu ,w którym BARDZO cenię sobie blogowe przyjaźnie.
Blogerki szukajcie się w swoich okolicach, spotykajcie, wymieniajcie...łączcie się ! 
Bo z tego może urodzić się coś dobrego...

tajemniczo kiedyś zaczęłam temat mój i Agnieszki z "pod moim niebem"

teraz rzucę tajemnicze zdjęcie


a już lada dzień konkurs związany z nami  z tajemniczym zdjęciem
konkurs okraszony nagrodą !



****************************************
ślicznie dziękuję tym co wytrwali do końca postu !
Miłej niedzieli
Ola

17 komentarzy:

  1. Bajecznie! Jestem pod wrażeniem! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu, bardzo się cieszę, że mogłam mieć wkład w urządzenie tak klimatycznego miejsca. Od wczoraj jest co raz cieplej i jestem pewna, ze lada chwila znów się będziesz cieszyć swoim kącikiem wypoczynkowym:) Troszkę Ci zazdroszczę, że "już" wykorzystałaś transfery, bo moje nadal leżą i czekają na swój czas:( Chyba się właśnie mocno zmobilizowałam:) A teraz idę do kuchni, żeby z mojego ukochanego przepiśnika upiec ciasto z rabarbarem i pianką dla moich synków (dużych już) z okazji Dnia Dziecka. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ładnie! Bardzo przyjemny klimat i na pewno będzie super wygodnie. Mój taras wskutek majowych rozjazdów wciąż czeka na zagospodarowanie i palety też :) Również życzę Ci udanej świątecznej niedzieli Olu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam do Ciebie zaglądać i cieszyć oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW! Jaki fantastyczny, klimatyczny kącik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny ten kącik urządziłaś! Na pewno w takim miejscu będzie się wspaniale wypoczywać :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. W takim miejscu zdecydowanie chce się siedzieć! Pelne uroku i orzeźwiających kolorów, na lato jak znalazł. Poduszek zazdraszczam!

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę...całkiem smaczne miejsce...fajnie, kiedy można odpocząć i mieć taki własny zakątek...ja mam moją ławeczkę i kocham ją nad życie...:)
    świetna współpraca, ważne kiedy można uzupełnić się na wzajem...
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słoneczko jeszcze przecież wyjrzy zza chmur :) a miejsce do wypoczynku czeka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Taki taras to ja bym chciała mieć. Wszystko idealnie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No piękne miejsce dla relaksu stworzyliście!! I jakie miłe dla oka i przytulne... :))) Poduszeczki są prześliczne! Nie wiem która najładniejsza! :)))
    Ciekawa jestem tego tajemniczego miejsca.... :)
    Pozdrawiam "zza płota" :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe poduchy, dodają klimatu tarasowi. I nawet kociak je docenia. :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudnie tam coraz cudniej...chyba na kawusie wpadnę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I jak tu nie lubić palet, kiedy powstają z nich tak wspaniałe meble!

    OdpowiedzUsuń

Ślicznie dziękuję za Twój komentarz !

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...